REKLAMA

6-latek sam wyszedł z domu i pobiegł boso do sklepu z zabawkami

PODKARPACIE. Policjantki z leżajskiej drogówki zauważyły małego chłopca, który boso biegł chodnikiem na jednej z ulic w Nowej Sarzynie. Był wystraszony. Jak się okazało, sam wyszedł z domu i biegł do sklepu z zabawkami. Dzięki policjantkom 6-latek szczęśliwie wrócił do mamy.

Do zdarzenia doszło wczoraj tuż po godz. 7, na jednej z ulic w Nowej Sarzynie. Patrol ruchu drogowego zauważył małego chłopca, który boso biegł po chodniku. Dziecko było wyraźnie wystraszone i bez opieki. Policjantki natychmiast zainteresowały się małym biegaczem. Okazało się, że ma 6 lat i sam wyszedł z domu do sklepu z zabawkami, bo chciał zobaczyć pluszaka, który mu się spodobał. Chłopiec przyznał funkcjonariuszkom, że pozostali domownicy spali, kiedy wychodził do sklepu. Kiedy 6-latek został zauważony przez patrol, był około 500 metrów od domu.

Policjantki odwiozły chłopca. Cały i zdrowy trafił do swojej mamy, która nie była świadoma, że syn sam wyszedł przez garaż, kiedy ona spała. Funkcjonariuszki przypomniały chłopcu, że nie może bez opieki dorosłego opuszczać domu.

Apelujemy do rodziców i opiekunów o zwracanie szczególnej uwagi na dzieci. Chwila nieuwagi, czy to w domu, czy to nad wodą lub na spacerze, może doprowadzić do bardzo groźnej sytuacji, w której zagrożone może być życie lub zdrowie najmłodszych.

źródło: KPP Leżajsk


zdjęcie poglądowe

13-07-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym: