66-latek z gminy Solina przetrzymywał broń z I wojny światowej?
BIESZCZADY / PODKARPACIE. Policjanci zabezpieczyli znaleziska z czasów prawdopodobnie I wojny światowej, należące do 66-letniego mieszkańca gminy Solina. Dalsze czynności pozwolą stwierdzić, czy posiadanie tych przedmiotów jest zabronione w świetle ustawy o broni i amunicji.
Dwie lufy broni długiej, 36 zapalników do amunicji artyleryjnej oraz 12 zapalników uderzeniowych dennych zabezpieczyli policjanci u 66-letniego mieszkańca gminy Solina. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna w lasach otaczających nieistniejące bieszczadzkie wsie przy pomocy wykrywacza zbierał metalowe przedmioty. Opinia biegłego pozwoli stwierdzić, czy posiadanie tych przedmiotów jest zabronione w świetle ustawy o broni i amunicji.
Należy pamiętać, że kto bez zezwolenia posiada broń palną lub amunicję, w tym większe pociski, np. artyleryjskie lub przeciwlotnicze podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Określa to art. 263 § 2 k.k. W przypadku posiadania pocisków większego kalibru typu artyleryjskiego czy min osoba taka swoim zachowaniem dodatkowo sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo spowodowania zdarzenia mającego postać eksplozji, a tym samym zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach. Trzeba także pamiętać, co może niektórych zdziwić, że posiadanie skorodowanej łuski bez tzw. zbitej spłonki czy skorodowanej broni wyczerpuje także znamiona art. 263 § 2 k.k. Karane jest nie tylko posiadanie, ale także porzucanie lub ponowne zakopywanie takich znalezisk i niepoinformowanie o tym policji. Określa to już ustawa o broni i amunicji.
źródło: KPP Lesko
18-12-2014
Udostępnij ten artykuł znajomym: