SOLINA / PODKARPACIE. Dzisiaj w nocy, karetka wodna pełniąca służbę na Jeziorze Solińskim uderzyła w skały. Rannych zostało dwóch ratowników. Zostali oni przetransportowani do szpitala w Lesku.
Jak informuje nas asp. sztab. Katarzyna Fechner, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lesku, zgodnie z relacjami ratowników, około godziny 1:00 w nocy ze środy na czwartek, karetka wodna uczestniczyła w akcji ratunkowej po otrzymaniu wezwania pomocy. Policja otrzymała zgłoszenie około godziny 4:00, a więc trzy godziny po zdarzeniu. Funkcjonariusze prowadzili czynności już przy bazie WOPR, na Cyplu w Polańczyku.
– Według wstępnych ustaleń policjantów, wodny ambulans wypłynął do zgłoszenia, do osoby, która potrzebowała pomocy. Na wodzie panowały jednak złe warunki atmosferyczne. Była noc, występowała gęsta mgła oraz opady deszczu. W pewnym momencie łódź uderzyła w skały – mówi asp. sztab. Katarzyna Fechner z KPP w Lesku.
W karetce wodnej znajdowały się trzy osoby, sternik oraz dwóch ratowników. Pierwszemu z mężczyzn, 59-letniemu sternikowi nic poważnego się nie stało. Natomiast dwaj ratownicy, 43 i 44-latek, doznali obrażeń i zostali przewiezieni do szpitala.
W wyniku zderzenia, w łodzi pęknięciu uległa stopka mocowania silnika oraz gumowe poszycie dziobu łódki.
Mężczyźni, którzy brali udział w zdarzeniu zostali przebadani przez policjantów na zawartość alkoholu w organizmie. Byli trzeźwi.
Policja w Lesku pracuje nad ustaleniem szczegółowych okoliczności tego zdarzenia.
O zdarzenie zapytaliśmy w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie.
– Zdarzenie nie spowoduje uszczerbku w zakresie funkcjonowania Państwowego Ratownictwa Medycznego na Zalewie Solińskim, ponieważ umowa pomiędzy Bieszczadzkim Pogotowiem Ratunkowym a WOPRem zakłada udostępnienie zapasowej karetki wodnej – przekazuje nam Michał Mielniczuk, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego.
– Nasza umowa z WOPRem zakłada udostępnienie łodzi zastępczej. Szybko zapewniliśmy również personel do kontynuacji dyżuru na Jeziorze Solińskim. Karetka wodna funkcjonuje bez przeszkód – potwierdza Beata Pieszczoch, dyrektor Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego w Sanoku.
Do sprawy wrócimy.
zdjęcia (2) karetki wodnej pełniącej służbę na Jeziorze Solińskim, archiwum BPR – Facebook / poglądowe
Zespół Ratownictwa Medycznego R0190 – karetka wodna rozpoczęła wachtę nad „Bieszczadzkim Morzem” 15 czerwca. Tak jak w poprzednich latach, działać będzie w Polańczyku przy Centralnej Bazie WOPR. Nad bezpieczeństwem turystów, ratownicy z wodnego ambulansu czuwać będą do 15 września.
Karetka Wodna to łódź SPORTIS RIB S-7500/K z silnikiem zaburtowym firmy Yamaha o potężnej mocy 300 koni mechanicznych. Wyposażenie ambulansu wodnego jest takie samo jak karetki kołowej.
Wodny Zespół Ratownictwa Medycznego Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego zabezpiecza obszar Jeziora Solińskiego, czyli: około 166 km linii brzegowej oraz powierzchnię 2200 m².