ZARZĄD POWIATU SANOCKIEGO PODJĄŁ DECYZJĘ. Czy w budynku po szkole wkrótce pojawią się uchodźcy?
SANOK / PODKARPACIE. Niewykluczone, że w razie kryzysowej sytuacji związanej z napływem uchodźców do Polski, budynek po Zespole Szkół nr 5 w Sanoku (ul. Jagiellońska) znajdujący się w ścisłym centrum miasta, tuż obok Galerii Sanok będzie stanowił miejsce ewidencjonowania uchodźców z Syrii.
Straż Graniczna zwróciła się do Starostwa Powiatowego z zapytaniem dotyczącym stworzenia punktu ewidencjonowania uchodźców w sytuacji, kiedy ci pojawiliby się w na terenie powiatu sanockiego czy w samym Sanoku. Pogranicznicy posiadają bowiem 60 miejsc do zakwaterowania imigrantów, ale jednostka chce się zabezpieczyć w przypadku obecności na naszym terenie większej liczby cudzoziemców.
Sprawa została zasygnalizowana na posiedzeniu zarządu powiatu, w którym uczestniczył starosta Roman Konieczny, wicestarosta Wacław Krawczyk oraz członkowie: Alicja Wosik, Damian Biskup i Krzysztof Strzyż.
W głosowaniu nad podjęciem decyzji o ewentualnej pomocy, Roman Konieczny, Wacław Krawczyk i Alicja Wosik byli za, Damian Biskup przeciw, a Krzysztof Strzyż wstrzymał się od głosu.
Po posiedzeniu zarząd powiatu upoważnił naczelnika do przeprowadzenia rozmów i ustalenia szczegółów współpracy z przedstawicielem Straży Granicznej.
– Z prośbą o ewentualną pomoc zwróciła się do nas straż graniczna. Na razie jest to tylko propozycja, nie ma żadnych konkretów. Nie wiemy jak wyglądałaby umowa. Podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu rozmów i poznaniu oczekiwań funkcjonariuszy granicznych. Zaznaczam, że chodzi o sytuację, w której uchodźcy i tak byliby już na terenie powiatu sanockiego, a przygotowane przez straż graniczną miejsca okazałyby się niewystarczające. Z perspektywy bezpieczeństwa mieszkańców powiatu jak i samych imigrantów lepiej jest, aby zagospodarować pomieszczenie na czas spisania danych i przeczekania do momentu przewiezienia do specjalnych ośrodków – mówi Roman Konieczny, starosta sanocki.
Z informacji przekazywanych przez Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, potwierdzanych przez starostę wynika, że obecnie nie ma żadnych przesłanek, które miałyby wywoływać niepokój związany z napływem fali uchodźców. Nie zmienia to jednak faktu, że najwyraźniej, służby przygotowują plan działania na wypadek wystąpienia zjawiska, jakie możemy aktualnie obserwować choćby w Niemczech.
– Chodzi tylko i wyłącznie o zabezpieczenie, aby na wypadek, gdyby coś nagłego zaczęło się u nas dziać, aby nie być nieprzygotowanym – zaznacza starosta.
Lokalizację punktu zaproponował przedstawiciel straży granicznej. Budynek po Zespole Szkół nr 5 w Sanoku mieści się w samym centrum miasta, w sąsiedztwie Galerii Sanok i bloków.
Ewidencjonowanie uchodźców miałoby się odbywać w sali gimnastycznej. Całą akcję zabezpieczaliby funkcjonariusze SG.
Umowa, która być może będzie podpisana, ma obowiązywać maksymalnie przez dwa miesiące. W starej „setce” trwają bowiem remonty przed rozpoczęciem funkcjonowania w budynku jednostek powiatowych (od nowego roku). Starosta deklaruje, że wybór budynku przy ul. Jagiellońskiej nie jest ostateczny.
W perspektywie możliwości pojawienia się w Sanoku imigrantów powstają pytania o potencjalne zagrożenia przywiezieniem chorób zakaźnych.
O tym, że teoretycznie takie niebezpieczeństwo istnieje mówił na naszych łamach dyrektor sanockiego szpitala Adam Siembab:
– Istnieje potencjalne zagrożenie przetransportowania jednostek chorobowych na nasz teren. Imigranci z Bliskiego Wschodu mają w organizmach inną niż nasza florę bakteryjną. Żyją w otoczeniu, gdzie panuje wyższa temperatura, a ona jak wiadomo, wpływa na rozmnażanie się bakterii. Jeśli chodzi o ewentualną gotowość szpitala w Sanoku, to mamy ograniczone możliwości przyjęcia chorych uchodźców. Na oddziale zakaźnym dysponujemy 25 łóżkami, w dodatku średnie obłożenie jest bliskie 100%.
W sytuacji nagłej potrzeby leczenia chorych imigrantów trudno wyobrazić sobie jednak inną destynację. Przypomnijmy, że w Lesku, Ustrzykach Dolnych, czy Brzozowie nie ma oddziałów zakaźnych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
DECYZJA W SPRAWIE UCHODŹCÓW: Kulisy głosowania podczas posiedzenia zarządu