PODKARPACIE. O tym jak duża jest siła żywiołu przekonali się dotkliwie mieszkańcy sąsiednich powiatów, gdzie w weekend nawałnice wyrządziły bardzo wiele szkód. Woda niszczyła praktycznie wszystko co napotkała na swojej drodze. Ratować domy, samochody, maszyny i inne mienie, sąsiadom z powiatu przemyskiego pomagali między innymi strażacy z OSP Niebieszczany. Otrzymali za to wielkie podziękowania.
Strażacy z OSP Niebieszczany otrzymali wiadomość od jednego z mieszkańców Brzuski w gminie Bircza:
Witam, chciałem bardzo bardzo podziękować chłopakom z Niebieszczan, ci co wczoraj przebywali na terenie Brzuski. Panowie wykazali się niesamowitym zaangażowaniem i empatią, odwalili kawał dobrej roboty. Praca ich nie polegała tyko na zrobieniu swojego, ale na rzadko, bardzo rzadko spotykanym przyjacielskim wsparciu. Byli z nami cały dzień, pracując bez jakiejkolwiek przerwy. Są naprawdę wielcy i zasługują na wyróżnienie. Barwo! Obym ich jeszcze spotkał, ale w innych okolicznościach. Proszę ich wyróżnić. Panowie z Niebieszczan, a część mówiła że z Leska, nie znam się, czy to były dwie jednostki, czy z jednego oddziału, w każdym razie wielkie brawa ! Potrzebuje stronkę, aby pochwalić ich publicznie bo muszą być docenieni! Dziękuję!
Przypomnijmy, że w działania na terenie najpierw powiatu przemyskiego, a później również powiatu krośnieńskiego zaangażowano tzw. „Kompanię Sanok”, w skład której wchodziło kilka jednostek OSP, a także strażacy z PSP: PSP Sanok, OSP KSRG Bukowsko, OSP KSRG Długie, OSP KSRG Besko, OSP Hłomcza, OSP Niebieszczany, OSP KSRG Zagórz, OSP KSRG Nowosielce, OSP KSRG Strachocina, OSP KSRG Tyrawa Wołoska i OSP KSRG Poraż.
Strażacy z Niebieszczan tak relacjonują walkę z powodzią w powiecie przemyskim:
O godz. 4.00 w sobotę udaliśmy się w ramach kompanii „Sanok” na teren powiatu przemyskiego w celu pomocy mieszkańcom tamtych terenów, którzy bardzo ucierpieli podczas ostatnich olbrzymich opadów deszczu. To co zastaliśmy na miejscu to po prostu był dramat.
Niestety całodzienny wspólny wysiłek mieszkańców i strażaków w sobotnich godzinach wieczornych ponownie zniweczył ogromny żywioł jakim jest woda. My powróciliśmy w niedzielę rano o 4.00 do remizy i swoich bezpiecznych domów, ale mamy nadzieję, że pogoda wreszcie okaże się łaskawa i ci wspaniali ludzie będą mogli po raz kolejny i miejmy nadzieję ostatni w ciągu ostatnich dni przystąpić do porządkowania tego, co im pozostało po przejściu żywiołu.
Ze swojej strony zapewniamy, że jeśli zostaniemy ponownie zadysponowani do pomocy poszkodowanym to oczywiście tam się udamy i w miarę swoich skromnych możliwości postaramy się pomóc tym, którzy tej pomocy oczekują.
Dla nas najlepszym wyróżnieniem są powyższe słowa i niczego więcej od nikogo nie oczekujemy, po prostu robimy to ,,Bogu na chwałę, a ludziom na ratunek”
A mieliśmy okazję i przyjemność w Brzusce współpracować z jednostkami z pow. leskiego – OSP KSRG Średnia Wieś oraz OSP Uherce Mineralne. Chłopaki wielkie dzięki! Razem z nami pracował również miejscowy „łącznik” druh Krzysztof z OSP KSRG Dubiecko.
Poranny wyjazd jednostek „Kompanii Sanok” na teren powiatu krośnieńskiego
W trakcie weekendu informowaliśmy o aktualnej sytuacji na Podkarpaciu: