BIESZCZADY / PODKARPACIE. Bieszczadzka Kolejka Letnia zapada w sen zimowy? Już niebawem rozpocznie się przerwa techniczna, chętni na odbycie tej górskiej przygody mają czas tylko do końca tygodnia!
Tegoroczny sezon, bardzo udany, kończy się w najbliższą niedzielę. Jak podaje BKL ostatnie tegoroczne kursy odbędą się w środę, czwartek i piątek o godzinie 10:00, a w sobotę i niedzielę 9:30 i 12:00. W tę niedzielę ciuchcia po raz ostatni wyruszy na trasę w 2024 roku, zamykając udany sezon, podczas którego przewiozła tysiące turystów. Ta popularna atrakcja turystyczna powróci w pełnej krasie w przyszłoroczny długi weekend majowy.
Trasa biegnie z Majdanu, położonego nieopodal Cisnej, do Balnicy. Cały przejazd trwa około dwóch godzin, wliczając 30-minutowy postój w Balnicy, gdzie można przejść się w pobliże granicy słowackiej lub skorzystać z lokalnych usług gastronomicznych.
Jazda Bieszczadzką Kolejką Leśną to wyjątkowa okazja, by podziwiać malownicze krajobrazy. Trasa biegnie wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 897, a następnie przez gęste lasy, doliną rzeki Solinki. Cena biletu normalnego wynosi 42 złote, a ulgowego 34 złote.
Sezon 2024 okazał się wyjątkowo pomyślny – już w pierwszej połowie października liczba pasażerów przekroczyła 160 tysięcy, co stanowi wzrost o około 3 tysiące w porównaniu do zeszłego roku. Popularność kolejki wciąż rośnie, a liczba turystów z każdym rokiem jest coraz wyższa.
Jak dowiedzieliśmy się w biurze Kolejki, czas jesienny i zimowy to doskonały moment na wykonanie bieżących remontów i napraw. BKL przygotowuje się również do dużego remontu, który obejmie przebudowę stacji. Do sprawy inwestycji wrócimy niebawem.