POWIAT BIESZCZADZKI / PODKARPACIE. Pomimo ciągłych apeli Policji, kierowcy nadal siadają za kółkiem będąc pod wpływem alkoholu. W poniedziałek, kierowca fiata utracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń, za to okazało się, że jest pijany. Policjanci wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 19 w miejscowości Jałowe. Kierowca fiata utracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Gdy mundurowi przybyli na miejsce kolizji stwierdzili, że mężczyzna, mieszkaniec powiatu bieszczadzkiego, jest pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. 44-latek podróżował sam i nie odniósł żadnych obrażeń. Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia ustalą policjanci.
Pijani kierowcy stanowią zagrożenie nie tylko dla własnego życia i zdrowia, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.