SANOK / PODKARPACIE. Podczas przerwy śniadaniowej cześć pracownik Autosanu wzięła udział w pikiecie pod zakładem. Jak mówi poza kamerą jeden z protestujących Nie wiedzą jaka przyszłość czeka fabrykę. – Zaczynają powoli wyprowadzać produkcję z zakładu. Nie występują o żadne zamówienia – mówi poza kamerą jeden z pracowników Autosanu.
Pełniący obowiązki prezesa Autosanu Adam Smoleń, twierdzi, że nie otrzymał żadnego pisma od pracowników w tej sprawie i nie będzie udzielał komentarza.
Do sprawy powrócimy!