Przygnieciony quadem trafił do szpitala
POWIAT LESKI / PODKARPACIE. 34-latek z Baligrodu, który wczorajszego popołudnia został przygnieciony quadem, trafił do leskiego szpitala. Na szczęście jego życiu i zdrowiu nie grozi niebezpieczeństwo. Policja przypomina – quad to nie zabawka!
Jak ustalili policjanci, to poszkodowany w wypadku sam go spowodował. Razem ze swoim młodszym bratem wybrał się do miejscowości Stężnica, gdzie obaj mężczyźni jeździli quadem po własnej działce znajdującej się w masywie leśnym. Na stromym wzniesieniu czterokołowiec przewrócił się i przygniótł kierującego nim 34-latka. Dzięki temu, że mężczyzna nie był sam, szybko został uratowany. Brat przetransportował go do wioski i przekazał w ręce ratowników medycznych. Podczas zdarzenia obydwaj mężczyźni byli trzeźwi.
Policjanci przypominają – quad, czyli czterokołowy wszędołaz, to nie zabawka! Musi być zarejestrowany, a kierujący nim człowiek musi mieć uprawnienia, by nim kierować! Te małe, bardzo mocne i często niebezpieczne pojazdy mają coraz więcej zwolenników. Pamiętajmy, aby jeżdżąc quadem zadbać o bezpieczeństwo, używać hełmu i ochraniaczy. Dobrze jest wybierać się na przejażdżkę w towarzystwie, w razie wypadku znajomy wezwie pomoc.
KPP Lesko
foto: archiwum Esanok.pl
25-02-2014
Udostępnij ten artykuł znajomym: