REKLAMA

Sprawa zatrzymanego nauczyciela z Sanoka nabiera tempa

SANOK/PODKARPACIE. Wczoraj w godzinach popołudniowych na terenie jednej ze szkół w Sanoku, zatrzymano nauczyciela wychowania fizycznego. Prokuratura prowadząca sprawę potwierdza tę informację, ale szczegółów nie zdradza.

W sieci pojawiają się nowe informacje dotyczące tej sprawy. Najprawdopodobniej właśnie do tej sytuacji odniósł się w mediach społecznościowych Klub Sportowy Komunalni Sanok – Lekkoatletyka, którego oświadczenie w całości cytujemy poniżej:

„W imieniu zarządu Klubu Sportowego “Komunalni Sanok” z dniem 06.03.2024 r. jednogłośnie odcinamy się od zdarzenia, które jest przedmiotem prowadzonego postępowania przeciwko jednemu z członków zarządu, a jednocześnie jednemu z trenerów sekcji lekkoatletycznej naszego klubu. Jesteśmy całą sytuacją mocno wstrząśnięci i jest nam bardzo przykro. O informacjach, które spływają nic jednak wcześniej nie wiedzieliśmy i również dla Nas i naszej społeczności są one dużym szokiem. Naszym celem zawsze było i jest działanie na rzecz dobra dzieci i młodzieży oraz krzewienie w młodym pokoleniu wartości oraz pasji do zdrowego i aktywnego trybu życia. Jesteśmy w trakcie podejmowania wszystkich niezbędnych działań, aby ze względu na dzieci i młodzież móc kontynuować treningi i zachować dobre imię naszego klubu. Sprawa jest w trakcie postępowania, pozwólmy więc na działanie odpowiednim służbom i organom.”

zatrzymanie-1

Zdjęcie ilustracyjne.

Pod wpisem podpisali się V-ce Prezes Marcin Zapał oraz II V-ce Prezes Emilia Janik. Prokuratura prowadząca sprawę potwierdza informację o zatrzymaniu nauczyciela, ale szczegółów nie zdradza i prosi o zachowanie spokoju.

Nie mogę przekazać, jaki materiał dowodowy został zebrany. Jesteśmy przed czynnością przesłuchania tej osoby. Przekazywanie informacji, że zatrzymanie było wynikiem analizy treści znajdujących się na licznych nośnikach jest mijaniem się z prawdą. Nie mogę tego potwierdzić. Mamy 48 godzin na wykonywanie czynności. Chcemy ten czas wykorzystać maksymalnie. Proszę o cierpliwość – poinformowała prokurator Wiktoria Domaradzka-Kaszubowicz z Prokuratury Rejonowej w Sanoku.

Źródło: Redakcja.

Fot. Zdjęcie ilustracyjne.

 

07-03-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym: