SANOK / PODKARPACIE. Dzisiaj w nocy, na placu przed siedzibą jednej z firm przy ul. Okulickiego w Sanoku nieznany sprawca podpalił dwie drewniane sauny! Szybko zbiegł z miejsca zdarzenia. Plan nie do końca mu się powiódł, gdyż beczki nie spłonęły, a zostały jedynie nadpalone. Nikomu nic się nie stało. Podpalenie uwieczniła kamera monitoringu. Właściciele firmy proszą o pomoc w odnalezieniu sprawcy i proponują nagrodę w kwocie 2 tys. złotych.
Do zdarzenia doszło dzisiaj w nocy, o godzinie 1:50.
Na nagraniu z firmowego monitoringu widać, jak nieznana osoba podchodzi do dwóch drewnianych beczek i je podpala, po czym szybko wybiega poza plac przed siedzibą firmy. Do zdarzenia doszło przy ul. Okulickiego w Sanoku.
Jak informuje nas właściciel Power Weld Kamil Pełeszyk, sauny na szczęście nie spłonęły, a zostały jedynie nadpalone w kilku miejscach.
– Potrzebny będzie remont i wymiana niektórych elementów. Straty oszacowaliśmy na 5 do 6 tys. złotych. Gdyby beczki spłonęły, byłoby to ponad 50 tys. złotych – przekazuje nasz rozmówca.
Zgłoszenie w tej sprawie przyjęła Komenda Powiatowa Policji w Sanoku.
– Sanocka policja otrzymała zgłoszenie dzisiaj przed godziną 8:00. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci. Przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli materiał dowodowy. Przyjęto zawiadomienie o uszkodzeniu mienia wraz z wnioskiem o ściganie. Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy – podaje kom. Monika Hędrzak, oficer prasowy KPP Sanok.
screen z filmu
Właściciele firmy są z Sanoka, tutaj od kilku lat prowadzą swój biznes. Nigdy nie mieli wrogów.
– To co się stało nie mieści mi się w głowie. Jest to dla nas wszystkich duży szok. Nie rozumiem jak można zrobić komuś takie świństwo – mówi Kamil Pełeszyk. – Zawsze staraliśmy się być otwarci na ludzi. Nie budowaliśmy ogrodzenia, by każdy mógł do nas przyjść, porozmawiać o oferowanym przez nas asortymencie, zrobić zdjęcie, zapisać potrzebne informacje. Po tym zdarzeniu będziemy musieli jednak rozważyć budowę ogrodzenia, a już na pewno zamontujemy kilka dodatkowych kamer.
Osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu sprawcy proszone są o kontakt pod numerem telefonu: 605844547.
foto i video: materiały nadesłane
Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112