REKLAMA

Spowodował kolizję na parkingu i uciekł

POLAŃCZYK / PODKARPACIE. Zapytany przez policjantów, dlaczego  uciekł po spowodowaniu kolizji na parkingu, 24-letni mieszkaniec Bukowca nie potrafił wyjaśnić powodów swojego postępowania. Funkcjonariusze szybko ustalili, kto uszkodził daewoo lanosa zaparkowanego pod posterunkiem Policji w Polańczyku i odnaleźli sprawcę.

Do zdarzenia doszło wczoraj w samo południe. Mieszkaniec Bóbrki, który przyjechał na pocztę do Polańczyka po wyjściu z urzędu zauważył, że daewoo lanos który zostawił na parkingu jest uszkodzony. Policjanci ustalili, że w zaparkowany samochód wjechał kierowca volkswagena Passata, który po spowodowaniu kolizji odjechał.

Funkcjonariusze ustalili również, że właścicielem feralnego pojazdu jest mieszkaniec Bukowca. W domu, pod którym stał również uszkodzony Passat, zastali 24-letniego kierowcę. Mężczyzna przyznał się, że spowodował kolizję, nie potrafił jednak wytłumaczyć, dlaczego odjechał z miejsca zdarzenia. Kierujący był trzeźwy. Właściciel uszkodzonego pojazdu może domagać się odszkodowania od ustalonego przez policjantów sprawcy.

źródło: KPP Lesko,
foto: archiwum eSanok.pl

06-02-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym: